Co-test, czyli połączenie badania cytologii płynnej LBC wraz z testem na obecność onkogennego wirusa HPV stanowi nowoczesne i skuteczne narzędzie w profilaktyce raka szyjki macicy, dające znacznie wyższą wykrywalność zmian nowotworowych w porównaniu do cytologii konwencjonalnej. Już w 2021 r. Światowa Organizacja Zdrowia w swoich rekomendacjach wskazała, że właśnie test w kierunku HPV powinien być pierwotnym badaniem skriningowym, czyli tym, które wykonuje się jako pierwsze w całej populacji. Dzięki niemu jesteśmy w stanie wykryć powyżej 90 proc. stanów przednowotowrowych raka szyjki macicy.

Głównym i najważniejszym czynnikiem ryzyka wystąpienia raka szyjki macicy jest infekcja onkogennym typem wirusa brodawczaka ludzkiego – HPV. Typów wirusa HPV jest ponad sto. Wśród nich większość jest nieonkogenne, natomiast kilkanaście typów jest wysokoonkogennych i są związane m. in. z ryzykiem powstania dysplazji szyjki macicy i wtórnie raka szyjki.

Podstawowym badaniem, które daje możliwość stwierdzenia obecności wysokoonkogennego wirusa HPV w organizmie jest obecnie test na HPV. Powinien być on pierwotnym badaniem skriningowym. Dzięki niemu jesteśmy w stanie wykryć powyżej 90 proc. stanów przednowotowrowych raka szyjki macicy.

Infekcja onkogennym typem wirusa HPV nie oznacza od razu raka szyjki macicy, ale kobieta, która jest nosicielką takiego wirusa powinna być pod starym monitoringiem. Po wykonaniu testu HPV powinna mieć wykonaną od razu cytologię, która oceni komórki nabłonka szyjki macicy pod kątem nieprawidłowej budowy.

Do niedawna to cytologia konwencjonalna, czyli pobierana na suche szkiełko była podstawowym badaniem profilaktycznym raka szyjki macicy. Tymczasem lepszym wyborem jest obecnie cytologia o podłożu płynnym tzw. cytologia LBC. Jest ona bardziej precyzyjna i daje bardziej wiarygodne wyniki w diagnostyce obecności nieprawidłowych komórek szyjki macicy. W cytologii płynnej LBC materiał umieszczany i utrwalany jest w specjalnym płynnym podłożu, co zabezpiecza go przed uszkodzeniem i przez to ma lepszą jakość diagnostyczną.

Bardzo ważnej jest też to, że ten typ badania ma dodatkową przewagę nad cytologią konwencjonalną, polegającą na możliwości pobrania statusu wirusa HPV o typie wysokoonkogennym z tego samego materiału.

I tak właśnie wygląda co-testing – podczas wizyty pobierany jest jeden materia z kanału szyjki macicy, który jest odpowiednio utrwalany i zabezpieczany, a następnie badany w laboratorium w dwóch kierunkach – w kierunku obecności DNA/RNA wysokoonkogennych typów wirusa HPV (m.in. 16, 18) oraz jednocześnie w kierunku obecności dysplastycznych (przedrakowych) komórek nabłonka szyjki macicy.

Test HPV „wyłapuje” zakażenia o potencjale onkogennym, a cytologia pozwala ocenić, czy wirus już zdołał zmienić komórki. Połączenie obu metod zwiększa wykrywalność raka.

Natomiast pacjentki z obecnością wirusa HPV powinny pozostać pod obowiązkową opieką lekarską częstszą, niż wynika to ze standardowego skriningu i powinny postępować zgodnie z otrzymanymi wskazaniami. Pozwala na to wysoki stopień opanowania sytuacji wczesnego wykrywania stanów mogących prowadzić do rozwoju raka. 90% infekcji tymi typami wirusa na szczęście ustępuje samoistnie, jednak większa czujność w takim wypadku jest obowiązkowa.

Rak szyjki macicy zajmuje czwarte miejsce wśród najczęściej diagnozowanych nowotworów u kobiet. Regularne badania profilaktyczne mogą znacząco zmniejszyć liczbę zachorowań i zgonów związanych z tym nowotworem. Cytologia konwencjonalna ma czułość na poziomie 45-55%, podczas gdy cytologia płynna LBC osiąga 70%, a test HPV nawet ponad 90%. Co-test cytologii płynnej LBC z badaniem HPV stanowi nowoczesne i skuteczne narzędzie w profilaktyce raka szyjki macicy, dającym znacznie wyższą wykrywalność zmian nowotworowych w porównaniu do cytologii konwencjonalnej.

Zapraszamy na badania profilaktyczne do Intima Clinic.